To ostatnia prosta przed wyborami w USA – jak rynek walutowy czeka na decyzje wyborcze
Już we wtorek zaczynają się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Wynik wyborów, jeden z najbardziej oczekiwanych w ostatnich latach, powinien być znany najpóźniej w czwartek. Rynki na całym świecie wstrzymują oddech, czekając na rozwój sytuacji, co dobrze widać na wykresach głównych par walutowych.
Obecne ruchy na wykresach sugerują wyraźne oczekiwanie i niepewność – króluje trend boczny, a formacje, które się pojawiają, przypominają fale P oraz Y. Ten stan wyczekiwania nie sprzyja dynamicznym ruchom i oznacza, że wielu traderów wstrzymuje się z podjęciem decyzji, oczekując na jasne sygnały, które mogą pojawić się już po wyborach. Istnieje nadzieja, że wraz z nowym rozdziałem politycznym, rynki wypracują średnioterminowe trendy, co przyniesie świeże okazje inwestycyjne.
Poszukiwanie silnej i słabej monety – aktualna sytuacja na rynku walutowym
Pomimo tej fazy wyczekiwania, kontynuuję analizę siły i słabości poszczególnych walut, co pozwala mi wyłapywać ciekawe okazje inwestycyjne. W ostatnim tygodniu obserwujemy wyraźne osłabienie dolara kanadyjskiego (CAD), franka szwajcarskiego (CHF) i dolara nowozelandzkiego (NZD). W przeciwieństwie do nich, euro (EUR) oraz jen (JPY) zyskują na wartości, co sygnalizuje rosnące zainteresowanie kapitałem ulokowanym w tych walutach.
Powrót do Ichitipsów – najlepsza strategia świata w praktyce
Po wyborach planuję wrócić do mojego projektu „Ichitipsy” – serii artykułów poświęconych jednej z najbardziej skutecznych strategii analizy technicznej: Ichimoku Kinko Hyo.
W ramach „Ichitipsów” będę w przystępny sposób omawiał jej zastosowanie, tak aby każdy mógł poznać i zrozumieć podstawy tej potężnej metody. System Ichimoku to nie tylko narzędzie analityczne – to także sposób na budowanie szerokiej perspektywy rynkowej, pozwalający traderom na szybkie identyfikowanie trendów, wsparć, oporów oraz optymalnych punktów wejścia i wyjścia.